wtorek, 29 czerwca 2010

kurczak słodko-kwaśny


No to ruszam, zaczynając od dania które zawsze poprawia mi humor. Znamy je wszyscy, ale jaka to frajda przygotowac popularne danie bez tzw. 'wspomagaczy'. Zero fixów, zero glutaminianu sodu :)

składniki

- pierś z kurczaka,
- 2 łyżki ketchupu,
- sos sojowy - dobrej jakości, tanie zawieraja w 90% sól,
- cebula,
- zielona papryka,
- czerwona papryka,
- marchewka,
- ananas z puszki, (choc świeży sprawdza się o niebo lepiej)
- sok z cytryny, (lub ocet ryżowy, choć dla niego ciężko mi znaleść
inne zastosowanie w kuchni)


Pierś kurczaka, pokrojoną w cienkie paski marynuję w sosie sojowym i ketchupie. Po godzinie kurczak jest juz gotowy, mogę smażyć. Na czym? Wedle uznania. Najzdrowsza będzie oliwa z oliwek. Mieszając czekam aż się zarumieni, i zlewam do miseczki. Na patelnię dolewam trochę oliwy, która w połączeniu z sokami z kurczaka będzie doskonałym tłem dla warzyw. Wrzucam cebulę pokrojoną w 8'ki, paprykę bądź w paski bądź w kostkę, i marchewkę w słupki. Nie dopuszczam do momentu aż warzywa zmiękną. Kuchnia azjatycka lubi chrupkie warzywa. Gdy warzywa się podsmażą, dodaję ananasa.Po chwili dorzucam czekającego na swą kolej kurczaka i mogę zająć się sosem. Ten powstaje na bazie soku z polówki cytryny, soku z ananasa i sosu sojowego. Miksturę mieszam z odrobiną mąki ziemniaczanej, by sos był klarowny. Łączę z pozostałymi składnikami, czekam aż zgęstnieje i równoczesnie zgubi smak surowej mąki. W zależnosci od okazji jem z ryżem lub noodlami. Smacznego. Pa.

2 komentarze:

Editt pisze...

Mmmmm...Na pewno wypróbuję ten przepis, brzmi baardzo apetycznie :) Poza tym gdy ta Pani gotuje to zawsze jest wielkie MNIAMMMM :)))
A tak na marginesie - ocet ryżowy do preparowania sushi jest niezastąpiony i jeszcze chwilka i zarażę Cię kręceniem rolek I hope :*

nuovana pisze...

zarażaj, zarażaj, może i coś z tego będzie ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...