poniedziałek, 23 sierpnia 2010
owsiane muffinki
Ostatnio mało mi cukru… i w kuchni i nacodzień. Codzienności trzeba jednak stawić czoła, a słodkości, żeby nie dręczyły mnie wyrzutami sumienia zastąpiłam tym razem zdrowymi muffinkami. Ostatni raz jadłam je w Sturbucksie, bardzo mi smakowały. Myślę, że można komponować je dowolnie, dorzucając to na co tylko przyjdzie nam ochota… W moich znalazły się rodzynki, ale można spróbować orzechów, pokrojonych krówek, jagód, banana….. Zachęcam do pieczenia, babeczki są niesłychanie proste w przygotowaniu. Nawet mixer może mieć dodatkowy dzień wolnego.
składniki suche
- 1,5 szklanki płatków owsianych (błyskawicznych)
- 0,5 szklanki cukru
- 0,5 szklanki mąki
- 0,5 łyżeczki sody spożywczej,
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 0,5 łyżeczki cynamonu
Składniki mokre
- 0,5 szklanki mleka
- 1 jajko
- 4 łyżki oleju slonecznikowego
Wymieszaj wszystkie suche skladniki, nastepnie dodaj pozostale, mokre. Energicznie wymieszaj, do uzyskania jednolitej masy. Wypelnij foremki ciastem, piecz w piekarniku w 180 stopniach okolo 20 minut. Nic prostszego.... Smacznego. Pa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
a na ile piekranik ustawic ?
no fakt, nie napisalam.... wstaw do piekarnika juz cieplego, piecz w 180 stopniach :) im krocej beda sie piec (no ale upiec sie musza) tym bardziej wilgotne beda w srodku - suuuper :)
jadłam u autorki w domu - jeszcze ciepłe, polecam!!!
Muszę spróbować. A ile wychodzi sztuk z podanej ilości?
około 10. Pamiętam, że nie wszystkie dołki w blaszce były wypełnione, a blacha ma 12 dołków. :)
upiekłam! super wyszły!
Prześlij komentarz