piątek, 27 sierpnia 2010
wołowina z grzybami pod kołderką
Przyznaję, trochę tęsknię za Anglią.(choć głsono tego nie powiem). Za ich typową brytyjską kuchnią, za "pie'ami", jagnięciną, za ich podejciem do gotowania które teraz przenika się smakami wielu kultur. Nie mam pojęcia dlaczego przypomniała mi o tym fasolka szparagowa. Nasza polska, niekoniecznie jest tak równo poprzycinana i nie pakowana równiutko, jakby od linijki. Jednak rodzima, żyjąca jakby swoim - mniej uporządkowanym życiem, podoba mi się i smakuje dużo bardziej. Dzis była przystawką do gulaszu grzybowego, który przykryłam kołderką z ciasta. W domu zapanowała atmosfera małej Brytanii, w rezultacie czego współlokator był zachwycony, a ja? Muszę przyznać, że mnie ta sentymentalna podróż wprawiła w swietny nastrój. Smakowało, więc polecam.
składniki
- 500g wołowiny pokrojonej w cienkie paski,
- cebula,
- swieże grzyby (po grzybobraniu miałam sporo kurek, podgrzybków i prawdziwków)
- liscie laurowe,
- ziele angielskie,
- bulion w kostce,
- sól i pieprz,
- rolka ciasta francuskiego,
- jajko
Mięso opruszone solą i pieprzem podsmażyłam dosć mocno. Dodałam cebulę pokrojoną w ósemki. Gdy zmiękła zalałam wodą z bulionem i dorzuciłam liscie laurowe i ziele angielskie. Dusiłam na małym ogniu tak długo aż mięso zmiękło. Pół godziny przed końcem gotowania dodałam grzyby. Gotowy gulasz umiesciłam w żaroodpornych naczyniach. Z ciasta francuskiego zrobiłam 'przykrywki' dla gulaszu. By gorące para miała którędy uciec, nacięłam otworki w ciescie. Posmarowane osolonym, zkłóconym jajkiem wstawiłam do piekarnika, piekąc tak dlugo aż ciasto się zarumieniło. Podałam z naszą wspaniałą polską fasolką.... Smacznego. Pa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
2 komentarze:
nigella coś też z ciastem tak robiła. :) dobry pomysł!!!
robila, robila - wersja z drobiem, boczkiem i pieczrkami. oto link :)
http://www.nigella.com/recipe/recipe_detail.aspx?key=C&rid=77
Prześlij komentarz