wtorek, 10 sierpnia 2010
pasta z kurkami i cukinią
Ostatnio mam w głowie czarne chmury, i zbyt dużo samokrytyki, która nie pozwala mi publikować coniektórych zdjęć ;) Lecz przyjaciółka prosi, więc trzeba sprostać wyzwaniu. Danie z grzybami? Proszę, jest :) Specjalnie dla Ciebie ;) Może przełamię złą passę i znów posypią się posty.....? :) A tych z grzybami myslę, że będzie więcej, bo w Borach wysyp grzybów, że ho ho :) Zapraszamy na grzybobranie.
składniki:
- 3 grube plastry parzonego boczku,
- 2 małe cukinie (im mniejsze tym lepsze),
- kurki - ja ugotowałam wszystkie które tego dnia znaleźlismy :),
- cebula,
- czosnek,
- kwasna smietana 12%
- oliwa,
- sól i pieprz
Na rozgrzanej oliwie podsmażyłam cebulę i boczek pokrojony w cienkie paseczki. Gdy zaczął się rumienić dorzuciłam kurki - te większe pokrojone, te mniejsze w całosci, oraz cukinię pokrojoną w kostkę. Gdy grzyby zmiękły a cukinia zaczęła się rozpadać, dodałam smietanę ze zgniecionym ząbkiem czosnku. Całosć gotowałam parę minut i przed podaniem wymieszałam z makaronem. Mmmmm... Palce lizać :) Częsć kurek spi już w zamrażarce, najlepiej smakują w styczniu, przy -15 :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
delicje;-)
a my byliśmy w sobotę niby też w Borach i ani jednego grzyba nie widzieliśmy!
kureczki pychotka :)
buuuu :( ani jednego???? następnym razem wybierzemy się razem ;)
Prześlij komentarz