wtorek, 28 września 2010

Yorkshire pudding



W wyjątkową niedzielę, również obiad musi być wyjątkowy. A że wyjątkowość naszego weekendu ściśle wiązała się z Wielką Brytanią, postanowiłam przygotować ukochany Yorkshire pudding. Babeczki stanowią wspaniały dodatek do niedzielnego obiadu, jak i są doskonałą alternatywą dla codziennych ziemniaków. Typowy brytyjski sunday roast składa się z porcji mięsa, warzyw gotowanych w sosie mięsnym, oraz puddingu z Yorkshire. Zwykle kupowałam gotowe, mrożone babeczki, jednak teraz, gdy brak gotowych produktów, trzeba było chociażby spróbować je upiec. I jest! Udało się! Za pierwszym razem, więc mogę śmiało powiedzieć, że są proste w przygotowaniu. A jaka radość przy podaniu na stół.

składniki :

- szklanka mąki,
- szklanka mleka,
- 2 jajka,
- sól
- gęsi smalec (o dziwo był dostępny w pierwszym napotkanym sklepie)

Do przesianej mąki z solą dodałam mleko i jajka. Wymieszałam do uzyskania gęstego ciasta – jak na naleśniki. Odstawiłam ciasto na moment, w tym czasie w blasze na muffinki umieściłam smalec. Około łyżeczki na porcję. Blachę wstawiłam do piekarnika, ustawiając go na opcję opiekania z góry i dołu, przy temperaturze 200 stopni. Gdy smalec zaczął się gotować, napełniłam otworki ciastem. Wystarczy wypełnić je do połowy, bo rosną podczas pieczenia. Babeczki piekłam 25 minut, uważając by się nie spiekły od góry.
Mięso upiekłam w naczyniu żaroodpornym, z dodatkiem rozmarynu i dżemu żurawinowego. Gdy się upiekło, dosypałam mrożone warzywa i dolałam szklankę wody. Piekłam jeszcze pół godziny. Polecam, szczególnie na wyjątkowe niedziele. Smacznego. Pa.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

naprawdę wyjątkowa niedziela .palce lizać.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...