czwartek, 22 września 2011

jogurt czekoladowy z malinami

Lekki deser, skomponowany z równoważących się składników. Czekolada przełamuje kwaskowy jogurt, on z kolei odbiera tej pierwszej nadmiar słodyczy. Do tego maliny, które całość przemieniają w świeżość i jeszcze raz świeżość. Przepis jest dodatkiem do kolejnego odcinka 'Przyjaźni od kuchni'. Zapraszam, oto próbka.


"Emilia obudziła się bardzo wcześnie rano. Nie chcąc budzić domowników, na palcach pobiegła do toalety. Niesamowite, jak prędko dały znać o sobie pierwsze objawy ciąży. Jeszcze trochę i będzie wstawać po kilka razy w ciągu nocy. Miała nadzieję, że do tego czasu zbliży się do Hanny i Janusza na tyle, by się nie krępować. Ubrała się szybko, poprawiła burzę loków, po czym udała się do kuchni, jej ulubionego miejsca w nowym miejscu zamieszkania. Czajnik pełen wody zaczął wydawać z siebie głośne trzaski. To kamień na dnie podskakiwał pod wpływem ciepła wody...."


Ciąg dalszy można przeczytać na serwisie bobyy.pl

składniki

- 500 ml greckiego jogurtu,
- 100g czekolady 70%,
- 150g malin,
- 3 łyżeczki cukru

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej. Przestudzić i wymieszać dokładnie z jogurtem i cukrem. Do miseczek nakładać umyte owoce, przykryć jogurtem. Wstawić do lodówki na 1h, udekorować owocami.

Smacznego. Pa.



7 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Świetny pomysł. ;)

asieja pisze...

lekki deser.. taki kremowy i ładny.

pingwinka7 pisze...

wygląda przecudnie :D z chęcią bym taki zjadła ;>

Aurora pisze...

Dla mnie nie lada gratka ;-)

burczymiwbrzuchu pisze...

Apetyczny deser :)

Anonimowy pisze...

Czytam, ale na bloga trafiłam pierwszy raz. Co dalej z andrzejem? Misia

maxwell_murder pisze...

Klimat jak najbardziej. Który facet zjeść nie lubi? ^^ Acz deserki to swoją drogą, ale łosoś pod kruszonką z pietruszki i parmezanu może czuć się spróbowany niebawem :D
Dzięki za zlinkowanie, pozdrawiam. :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...