Nie wiem czy istnieje coś lepszego niż widok pałaszującego pierożki faceta. Zderzenie miękkich, jasnych aniołeczków z typowo męsko owłosionym, pełnym testosteronu i pieczątką na ramieniu macho. Lubię to, że macho docenia ręcznie kulane kluseczki taplające się w złotej bułce, maśle i cynamonie. Fakt, sama zjadłam jedynie kilka sztuk, ale gotuję leniwe pierogi tak rzadko, że nie ma chyba ilości której małżowinek by nie pochłonął. Dodatkowo te z ricotty są tak delikatne, że musicie je podać swoim najbliższym. Rozpływają się w ustach, nie mają ani cienia kwaskowego smaku jaki daje nasz rodzimy twaróg i są lekkie jak chmurka za sprawą ubitych białek. Polecam, niezależnie czy podacie je komuś wyjątkowemu, czy zaplanujecie na romantyczny wieczór w kapciach sam na sam z Ryanem Goslingiem w jednej z jego ról. Są tego warte. Po prostu.
składniki
- 500g ricotty (kubeczki 2x 250g)
- 2 jajka,
- około szklanki mąki pszennej,
- pół szklanki cukru,
- szczypta soli
oraz
- 2 łyżki masła,
- kopiasta łyżka bułki tartej,
- szczypta cynamonu i cukier do podania
Ser, żółtka i cukier mieszamy dokładnie razem. Następnie delikatnie dodajemy przesianą mąkę oraz ubite z solą na nie do końca sztywną pianę z białek. Pianę stopniowo, po łyżce dodajemy do masy. Następnie masę na pierogi przekładamy na oprószoną mąką stolnicę i przy użyciu jak najmniejszej ilości mąki formujemy wałeczki które kroimy na ukośne kluski - jak kopytka. Gotujemy partiami we wrzątku do momentu aż wypłyną na powierzchnię.
Na małej patelni rumienimy suchą bułkę tartą - najbezpieczniej na małym ogniu. Dodajemy masło i razem topimy. Pierogi podajemy z bułką i masłem, posypane cynamonem i cukrem kryształem.
Smacznego. Pa.
składniki
- 500g ricotty (kubeczki 2x 250g)
- 2 jajka,
- około szklanki mąki pszennej,
- pół szklanki cukru,
- szczypta soli
oraz
- 2 łyżki masła,
- kopiasta łyżka bułki tartej,
- szczypta cynamonu i cukier do podania
Ser, żółtka i cukier mieszamy dokładnie razem. Następnie delikatnie dodajemy przesianą mąkę oraz ubite z solą na nie do końca sztywną pianę z białek. Pianę stopniowo, po łyżce dodajemy do masy. Następnie masę na pierogi przekładamy na oprószoną mąką stolnicę i przy użyciu jak najmniejszej ilości mąki formujemy wałeczki które kroimy na ukośne kluski - jak kopytka. Gotujemy partiami we wrzątku do momentu aż wypłyną na powierzchnię.
Na małej patelni rumienimy suchą bułkę tartą - najbezpieczniej na małym ogniu. Dodajemy masło i razem topimy. Pierogi podajemy z bułką i masłem, posypane cynamonem i cukrem kryształem.
Smacznego. Pa.
12 komentarzy:
Zdecydowanie ulubione! Pozdrawiam
Oooo, dobrze wiedziec, ze ricotta tez sie na leniwe nadaje- mam pod reka, za to twarogu ani na lekarstwo! :) A wygladaja wystarczajaco cudnie! ;)
świetne! zawsze robię ze zwykłego twarożku, muszę przetestować Twoją propozycję:)
Aniu, muszą być pyszne bo tak wyglądają, a z ricottą jeszcze nie robiła, fajny pomysł :)
ładne przepis! dziękuję
mniam, mniam! cudne i smakują dzieciństwem :)
Leniwe z ricotty? Podoba mi sie ten pomysl!
Muszę kiedyś mojemu T. przyrządzić takie :) Sama uwielbiam, ale nie wiem czy T. w ogóle kiedyś je jadł...
Takich leniwych jeszcze nie robiłam ! Oj, ja też uwielbiam widok pałaszujących moje dania :)
Faktycznie, wyglądają na leciutkie i pyszne !
wygladaja super
wygladaja super musze w ten w/e je zrobicx
Bede musiala koniecznie sprobowac z ricotta, jak wiadomo we Wloszech ciezko dostac nasz polski bialy ser. Dziekuje za przepis.
Prześlij komentarz