Zaplanowałam upiec je z żurawiną i białą czekoladą. Tyle, że w domu bunt. Że biała czekolada to zło, że bez sensu i w ogóle. No ale sama żurawina? Zwłaszcza, że żurawina świeża, kwaśna jak 'ło Matko Bosko'. Postanowiłam urozmaicić ciasteczka o suszone daktyle. I co? I to : 'a ja nie lubię daktyli...' Biała czekolada źle, daktyle źle, no kurna no!!! Pójdę do sklepu po jakieś pierwsze lepsze ciastka z beznadziejnym utwardzanym tłuszczem i proszę zajadać.
...cisza....
Oczywiście po upieczeniu smakowały, choć może nie są najwspanialszymi ciasteczkami świata, ale do kawy, herbaty pasują idealnie. Daktyle nagle stały się całkiem lubianymi bakaliami, no któż by pomyślał ;) Ach, co też za akrobacje w kuchni trzeba czasem odstawić, by było dobrze. Zasada numer jeden, nie słuchać, że ktoś czegoś nie lubi. Ja po zjedzeniu najgorszych frytek świata też twierdziłam, że ich nie lubię...
...cisza....
Oczywiście po upieczeniu smakowały, choć może nie są najwspanialszymi ciasteczkami świata, ale do kawy, herbaty pasują idealnie. Daktyle nagle stały się całkiem lubianymi bakaliami, no któż by pomyślał ;) Ach, co też za akrobacje w kuchni trzeba czasem odstawić, by było dobrze. Zasada numer jeden, nie słuchać, że ktoś czegoś nie lubi. Ja po zjedzeniu najgorszych frytek świata też twierdziłam, że ich nie lubię...
składniki
- 400g mąki pszennej,
- 150g chłodnego, nie zimnego masła,
- 100g brązowego cukru (użyłam ciemnego muscovado)
- 1/3 laski wanilii,
- szczypta soli,
Mąkę wraz z cukrem, solą, wanilią (ziarenka wyjęte z laski) połączyłam w robocie za pomocą haka. Dodałam masło i ugniatałam aż robot wyrobił jednolitą kulę ciasta. Dodałam daktyle, wymieszałam ponownie. Formowałam ciasteczka, w temperaturze 170 stopni piekłam
małe serca 6 minut średnie serca 7 minut duże serca 10 minut
Smacznego. Pa.
12 komentarzy:
Takie kochane te ciasteczka :] Daktyle i wanilia? Proszę o jedno!
bardzo fajnie wyszły, w takim starym dobrym stylu!
życie & podróże
gotowanie
chyba sobie zrobię:)
ja w domu tez mam takie marudy! niewdzięcznicy! a serduszka pyszne na pewno :) porywam do herbatki jedno, takie średnie :)
już wiem dlaczego zakupiłas tę foremkę:) teraz się jej nie oprzesz! całusy
Ja bym przyjęła z zachłanną miłością :D
Skąd ja to znam ;-)
Ja już przestałam się przejmować sugestiami innych i robię swoje bo byśmy wszyscy o suchym pysku chodzili ;-)
Porywam kilka, do dobrej książki:) Właśnie czytam przedostatnią z długiej sagi fantasy:) Pozdrawiam:)
Zapraszam na pierwsze polskie profesjonalne forum kulinarne w Wielkiej Brytanii :) Stwórzmy miejsce gdzie będziemy się dzielili naszymi doświadczeniami kulinarnymi w UK :)
Adres forum http://kulinarnie.forumup.co.uk/
Śliweczko, bo biała czekolada to ZUO! samo ZUO! No bo jak coś co nie ma grama ziarna kakaowca czekoladą może być? No jak, ja się pytam ;)
Nie zmienia to faktu, że czasem nawet i ja (zwolenniczka gorzkiej) złamię się i użyję jej do wypieków. To trzeba jej przyznać, że dosładza i przełamuje kwaśne dodatki jak nic innego :)
Pozdrawiam ciepło! :)
A wiedziałam, że gdzieś był fajny pomysł na ciasteczka! I tak przełożyłam swoje zwykłym powidłem ;)
Natomiast czytając opis tworzenia ciasta, głęboko zastanawiałam się co Ty masz za pracę (zmyliła mnie robota), że składniki 'hakiem' mieszasz :)) Oj późno już jak widać, pozdrawiam!
Biała czekolada i żurawnika to zacne i smaczne połączenie. No ale jak można nie lubić daktyli. Ja uwielbiaaam:)
Prześlij komentarz